Ciekawy spektakl rozgrywa się na naszych oczach. Jak to się skończy? Wszystko zależeć będzie, czy Rada jest bezwzględnie podporządkowana Burmistrzowi czy nie? Czy Radni jeszcze myślą, czy wykonują już tyko rozkazy?
Jak wszyscy wiemy Gmina Goleniów jest Gminą miejsko-wiejską, dlatego co cztery lata mieszkańcy wsi wybierają swojego Burmistrza, czyli Sołtysa oraz swoją Radę, czyli Radę Sołecką. Pamiętać należy, że wybory te mają być tajne i bezpośrednie. Głosować mogą stali mieszkańcy sołectwa, a więc wszyscy zameldowani i niezameldowani, byleby czuli więź ze swym miejscem, w którym przyszło im żyć.
Dnia 09 kwietnia br. wybory odbyły się także we wsi Białuń, wsi którą zamieszkuje m.in. były zastępca Burmistrza, a obecny radny Rady Miejskiej w Goleniowie. Po wyborach, dwóch mieszkańców złożyło na ręce Burmistrza Krupowicza wniosek o unieważnienie uchwały zebrania wiejskiego ( w naszych wsiach sołtys i Rada wybierani są podczas zebrania wiejskiego) w sprawie wyborów Sołtysa i Rady Sołeckiej, gdyż nie zapewniono tajności głosowania. Piszą oni w nim m.in. „ Organizacja głosowania powinna być na tyle staranna, aby zapewnić: po pierwsze - tajność samego aktu głosowania, po drugie – zapobiec machinacjom.