Sponsor od opakowań

Nowy nabytek goleniowskiego szpitala znalazł swoje miejsce w sali porodów cesarskich. Inkubator za 22 tysiące złotych trafił do szpitala dzięki sponsorom. W uzbieranie środków na zakup sprzętu zaangażował się Philip Brooks, dyrektor goleniowskiego zakładu opakowań blaszanych oraz prezydent szczecińskiego klubu rotariańskiego.

- Jeden z pracowników zakładu zasugerował, że goleniowski szpital potrzebuje takiego sprzętu i wtedy pomyślałem, że mogę pomóc. Wspólnie z członkami klubu i dzięki sponsorom oraz pewnym akcjom udało się uzbierać odpowiednią kwotę - mówi Philip Brooks.

Potrzebne następne

Jak przyznaje ordynator oddziału dziecięcego, nowy inkubator otwarty tylko w części zaspokaja potrzeby szpitala na tego typu sprzęt. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze dwóch dodatkowych inkubatorów zamkniętych.

Ze sprzętów, jakie trafiają na oddział dziecięcy szczególnie cieszą się rodzice dzieci.
- Każdy nowy nabytek raduje serce. Pewność, że dziecko rodzi się w komfortowych warunkach, w placówce wyposażonej w nowoczesny sprzęt naprawdę cieszy każdego rodzica. To świetny oddział, wspaniała opieka, czysto i profesjonalnie. Od kilku dni jestem tu z moim synkiem i cieszę się, że najbliżej mam właśnie do tego szpitala - powiedziała nam Iwona Mołodecka, mama siedmiomiesięcznego Karola z Maszewa.


Agnieszka Tarczykowska



informacja -LINK-