W kolejnym dniu czyli 02.07.2015 w godzinach rannych na rynku spotkałem się ze strażnikami , którzy zadali mi tylko jedno pytanie. A mianowicie o którą rozdzielnice mi chodzi. Wiec odpowiedziałem że już sprawę załatwiłem i zamknąłem kłódka zakupiona za własne pieniądze oraz poinformowałem, że klucz do skrzynki posiadam ja i że udostępnię na żądanie właściciela. Po czym strażnicy odjechali. Po ich odjeździe jeden z mężczyzn z rynku podszedł do mnie i powiedział żebym przeszedł się po rynku bo jest jeszcze na rynku kilka nie tylko rozwalonych i nie zamknietych skrzynek ale i takich które maja przewody pod napięciem całkiem na wierzchu. Po zobaczeniu o czym mówi opisałem całą sprawę w w/w artykule.

W dniu przedwczorajszym otrzymałem niby odpowiedź na tą skargę podpisaną przez Pana Burmistrza Henryka Zajko. Przeczytałem i zgłupiałem.

Tekst odpowiedzi poniżej





Jak państwo przeczytali to proszę porównać tą odpowiedź z treścią mojej skargi. Jak widać z powyższego Pan Burmistrz uważa skargę za bezzasadną tylko w tym jest jedno małe ale. - TO NIE JEST ODPOWIEDZ na moją skargę, a na artykuł który zamieściłem na goleniow.net.pl.

Z jednej strony należy się cieszyć, że Pan Burmistrz czyta ów portal, a z drugiej strony widać, że ktoś piszący odpowiedź na skargę w imieniu burmistrza nie umie czytać ze zrozumieniem nawet prostych skarg.

W związku z powyższym już mogę odpowiedzieć Panu Burmistrzowi, że skutkować to będzie kolejną moją skargą.

Tym samym już zapowiadam napisanie "Panie Burmistrzu okres urlopowy nie zwalnia od pracy - Część III"


CDN........


Andrzej Bugajski

P.S.

Przed chwilą złożyłem kolejną skargę w sprawie, a tymczasem na rozdzielnicy nadal wisi moja kłódka .

Powrót do listy kategorii   Powrót do listy nowości