Translate This Page |
[News] Etyka
Autor: jaro60 dnia 26 maj : 08:02 Swieta racja. [News] Uzdrowiciel Autor: jaro60 dnia 21 maj : 13:23 I co na to Puste Obietnice,cos zapanowala dziwna c [ more ... ] [News] Normalność Autor: jaro60 dnia 21 kwi : 07:45 Dla mnie, to Tusk jak wroci do kraju to powiinien [ more ... ] [News] Wykład dr Zbigniew Stanuch "Golgota Kobiet - relacje więźniarek Ravensbrück Autor: Jan II dnia 14 kwi : 10:07 Bardzo przejmujący wykład. Ale mówienie o kobietac [ more ... ] [News] Paplecznik - czyli wTylewizji po Goleniowsku cześć 10 Autor: MW dnia 02 kwi : 16:27 Przegadane to . Podane w mało ciekawej medialnie f [ more ... ] [News] Sedno sprawy Autor: jaro60 dnia 17 mar : 13:16 Oczywista prawda.Tylko opozycyjni POpaprancy mowia [ more ... ] [News] Nobliści Autor: jaro60 dnia 28 sty : 08:01 SWIETA RACJA. [News] Ja nie mam czasu! Autor: admin dnia 17 sty : 00:45 Jasne że to nie tajemnica. Chodzi o radnego Czerw [ more ... ] [News] Ja nie mam czasu! Autor: MW dnia 17 sty : 00:18 " eden z radnych" - jak wiecie który to dlaczego [ more ... ] [News] Park 750 - lecia Goleniowa i konsultacje społeczne??? Autor: Jan II dnia 11 gru : 22:19 Uważam - w przeciwieństwie do Pani Muszyńskiej, że [ more ... ] |
KURIER SZCZECIŃSKI Tylko dla nich zagrała jedna z kultowych grup muzycznych, zespół Lombard. Koncert gwiazd poprzedził występ skazanego Damiana Pankiewicza "Kebaba".- To niesamowite wydarzenie móc zaprezentować się przed gwiazdami i kolegami. Trema była ogromna, ale mam nadzieję, że moje utwory spodobały się publiczności - powiedział nam Damian Pankiewicz.
Z dedykacją dla rodziców Damian ma przed sobą jeszcze dwa lata więzienia, a za sobą kilkuletni wyrok za włamania i złodziejstwo. Pierwszy raz trafił do zakładu karnego, kiedy miał 19 lat. W tym roku obchodzi 30 urodziny. Jak sam przyznaje, środowisko jednej ze szczecińskich dzielnic, w której się wychował sprawiło, że najlepsze lata życia spędził za kratami. Wychowywał się w dobrym domu, w którym niczego nie brakowało, także troski rodziców, którzy do tej pory wspierają syna. - Rodzice są cały czas przy mnie, jeszcze niedawno byli przekonani, że swoje życie skończę za kratami. Ja jednak już wiem, że tak nie będzie - zapewnia Damian. - Dojrzałem, a w zasadzie przejrzałem na oczy. Dziś jestem innym człowiekiem niż w momencie, kiedy tu trafiłem. Właśnie rodzicom dedykuję ten występ i piosenki, które napisałem. Jest w nich cała prawda o moim życiu i jest tu też przestroga dla innych. Mnie w więzieniu pomagała rodzina, muzyka, ale przede wszystkim uczestnictwo w spotkaniach bractwa modlitwy i trzeźwości Arka, gdzie odnalazłem sens życia. Muzyka jest moją szansą na lepsze życie, pomysłem na nudę i nowe życie po wyjściu z więzienia. W przyszłości chciałbym skrzyknąć kilka osób i stworzyć na wolności własną grupę. Lombard w więzieniu
Występ skazanego poprzedzał prawdziwe show, czyli koncert legendarnego Lombaru. Odbył się na prawdziwej scenie, na spacerniaku, między dwoma blokami, w których przebywają więźniowie. Na żywo koncert kolegi i Lombardu obejrzało około stu skazanych. Pozostali słuchali muzyki z okien zakładu. - To pierwszy taki koncert w historii polskich zakładów karnych - zdradza Krzysztof Żylak, wychowawca w ZK w Nowogardzie. - Bywały kameralne występy w świetlicach, ale takiego koncertu z prawdziwą sceną jeszcze nie było. Tym bardziej jesteśmy dumni, że debiut odbył się w Nowogardzie. Trzeba podkreślić, że członkowie zespołu za przyjazd i koncert nie wzięli pieniędzy. Mam nadzieję, że w przyszłości uda się zorganizować inne koncerty. Już nad tym pracuję. Portrety na pamiątkąTakie imprezy, to część programu resocjalizacyjnego, ale to też nagroda dla skazanych za ich dobre zachowanie. - Każdy musi mieć szansę w życiu. Najważniejsze, żeby tę szansę dostrzec i nie zmarnować jej. To nowe doświadczenie dla nas, bo jeszcze nigdy nie graliśmy w takim miejscu, a jeśli dostarczyliśmy komuś pozytywnych emocji, to po prostu się cieszymy - powiedział nam Grzegorz Stróżniak, lider zespołu Lombard. - Więźniowie docenili gest artystów i podarowali całej grupie własnoręcznie wykonane portrety - dodaje Artur Bojanowicz, rzecznik prasowy ZK w Nowogardzie.
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Kuriera Szczecińskiego"
Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika |
|