Publikacje / Watro przeczytać / Rząd i SLD chcą przed wyborami zataić prawdę - Goleniów net

Menu główne

· GRY

· Galeria

· ZIELONA LINIA

· Galeria Goleniów

· REDAKCJA - kontakt

Rozkład jazdy PKP

Kolporter RSS

O najnowszych newsach możesz dowiedzieć się za pośrednictwem kanałów rss.

Latest Comments

[News] Etyka
Autor: jaro60 dnia 26 maj : 08:02
Swieta racja.

[News] Uzdrowiciel
Autor: jaro60 dnia 21 maj : 13:23
I co na to Puste Obietnice,cos zapanowala dziwna c [ more ... ]

[News] Normalność
Autor: jaro60 dnia 21 kwi : 07:45
Dla mnie, to Tusk jak wroci do kraju to powiinien [ more ... ]

[News] Wykład dr Zbigniew Stanuch "Golgota Kobiet - relacje więźniarek Ravensbrück
Autor: Jan II dnia 14 kwi : 10:07
Bardzo przejmujący wykład. Ale mówienie o kobietac [ more ... ]

[News] Paplecznik - czyli wTylewizji po Goleniowsku cześć 10
Autor: MW dnia 02 kwi : 16:27
Przegadane to . Podane w mało ciekawej medialnie f [ more ... ]

[News] Sedno sprawy
Autor: jaro60 dnia 17 mar : 13:16
Oczywista prawda.Tylko opozycyjni POpaprancy mowia [ more ... ]

[News] Nobliści
Autor: jaro60 dnia 28 sty : 08:01
SWIETA RACJA.

[News] Ja nie mam czasu!
Autor: admin dnia 17 sty : 00:45
Jasne że to nie tajemnica. Chodzi o radnego Czerw [ more ... ]

[News] Ja nie mam czasu!
Autor: MW dnia 17 sty : 00:18
" eden z radnych" - jak wiecie który to dlaczego [ more ... ]

[News] Park 750 - lecia Goleniowa i konsultacje społeczne???
Autor: Jan II dnia 11 gru : 22:19
Uważam - w przeciwieństwie do Pani Muszyńskiej, że [ more ... ]

Rząd i SLD chcą przed wyborami zataić prawdę

Autor: Dariusz Kos

Utajnianie interesów SLD Posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej przy wydatnej pomocy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji chcą nawet na 20 lat utajnić jeszcze przed wyborami wszelkie dokumenty gospodarcze „produkowane” w ministerstwach, urzędach, państwowych agencjach i firmach należących do państwa. '

Rząd i SLD chcą przed wyborami zataić prawdę
Posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej przy wydatnej pomocy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji chcą nawet na 20 lat utajnić jeszcze przed wyborami wszelkie dokumenty gospodarcze „produkowane” w ministerstwach, urzędach, państwowych agencjach i firmach należących do państwa W ten sposób każda umowa, kontrakt i inne tego typu dokumenty, które powstały za rządów SLD mogą stać się niedostępne dla przyszłych kierownictw urzędów, agencji lub spółek skarbu państwa.
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu (15-18 lutego br.) posłowie mają głosować nad rządową nowelizacją ustawy o dostępie do informacji niejawnych. Miesiąc wcześniej klub parlamentarny SLD podczas II czytania złożył poprawkę, która na nowo definiuje tajemnicę służbową. Według propozycji posłów lewicy, tajemnicą służbową mają być objęte także informacje, których ujawnienie może zagrozić interesom ekonomicznym państwa. Taka tajemnica służbowa ma być tajna przez minimum 5 a maksymalnie 20 lat. Żeby mieć dostęp do niej, należy uzyskać odpowiedni certyfikat wydany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Szkopuł w tym, iż polskie prawo nie zna pojęcia interesów ekonomicznych państwa. Zresztą sami wnioskodawcy poprawki nie byli w stanie podać „Najwyższemu CZASOWI!” znaczenia tego pojęcia. Tym samym o tym, co jest informacją dotyczącą interesów ekonomicznych państwa, która podlega utajnieniu nawet na 20 lat, będzie decydował ten, kto taką informację „wyprodukuje”, czyli urzędnik lub pracownik państwowej firmy.
Utajnianie interesów SLD
- Dzięki takiej definicji tajemnicy służbowej będzie można utajniać np.: wszelkie umowy, kontrakty zawierane przez urzędy państwowe czy spółki Skarbu Państwa, a nawet zwykłe faktury czy porozumienia za które będzie płacił podatnik - wyjaśnia Paweł Szałamacha, ekspert Instytutu Sobieskiego.
Jeśli Sejm przegłosuje poprawkę SLD, to np. prezes państwowej firmy lub wysokiej rangi urzędnik jakiegoś ministerstwa będzie mógł utajnić na 5 lat kontrakt, jaki podpisał np. na dostawę paliwa lub przyborów biurowych z prywatną spółką, a nowe kierownictwo ministerstwa bądź firmy - jeśli nie będzie miało odpowiedniego certyfikatu wydanego przez służby specjalne - nie będzie mogło zapoznać się z takim kontraktem.
Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha nie ma wątpliwości, iż posłom SLD chodzi o utajnienie działań obecnego aparatu partyjnego i obecnej władzy.
- SLD chce po prostu zabezpieczyć się przed ujawnieniem być może niewygodnych dla nich informacji - twierdzi Sadowski.
- W ten sposób utajni się interesy robione za rządów SLD na styku państwowego i prywatnego biznesu. Lewica nauczona ostatnimi komisjami śledczymi, na których na światło dzienne wypłynęły powiązania ekonomiczne świata lewicy, chce teraz utrudnić wykrywanie gospodarczych „przekrętów” i powiązań - dodaje Paweł Szałamacha z Instytutu Sobieskiego.

Klauzula wolności - nie tajności
Wnioskodawcy rozszerzenia tajemnicy służbowej tłumaczą, iż nie o to im chodzi.
- To za daleko idące wnioski. Objęcie tajemnicą służbową informacji mogących zagrozić interesom ekonomicznym państwa ma zabezpieczyć nasze placówki badawcze i firmy przed wykradaniem technologii, prac badawczych i informacji technologicznych. Tylko to przyświecało zgłoszeniu poprawki przez nasz klub - wyjaśnia poseł Marcin Wnuk, który w imieniu klubu parlamentarnego SLD zgłosił kontrowersyjną propozycję.
Zdaniem Andrzeja Sadowskiego z CAS to jest zasłona dymna.
- Takie tłumaczenie obraża ludzką inteligencję. Należy odróżnić propagandowe slogany od rzeczywistości - nie wierzy w intencje posłów Sojuszu ekspert CAS. - Kwestia, jak prywatne firmy chronią swoje tajemnice i jakie informacje uważają za tajne, należy do nich samych i nie można regulować tego odgórnym prawem. W tej kwestii, jak i w każdej innej, działa zasada wolności. Jeśli władza państwowa chce takie rzeczy regulować prawem, to po prostu ogranicza naszą wolność - dodaje Sadowski.

Poprawka ze zrzutu
Zastanawia także tryb i czas zgłoszenia przez posłów Sojuszu poprawki, która utajni dokumenty gospodarcze „wytworzone” przez obecną ekipę władzy. Nowelizację ustawy o dostępie do informacji niejawnych przygotował już prawie dwa lata temu rząd Leszka Millera. Do Sejmu projekt trafił w październiku 2003 roku. Rządowe propozycje zmian nie zajmowały się w ogóle sprawą tajemnicy służbowej. Jednak projekt na ponad rok utknął w sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych i dopiero pod koniec 2004 roku i na początku tego posłowie przyspieszyli prace nad nowelizacją ustawy. Podczas jednych z obrad komisji przeszła poprawka zawężająca obowiązującą definicję tajemnicy służbowej i z taką zmianą projekt ustawy wszedł do II czytania pod koniec listopada 2004 roku. Z kolei posłowie SLD poprawkę rozszerzającą definicję tajemnicy służbowej o informacje mogące zagrażać interesom ekonomicznym państwa zgłosili w ostatniej chwili, już po II czytaniu projektu ustawy, na ostatnim posiedzeniu sejmowej komisji 19 stycznia tego roku. Poprawka klubu SLD przeszła 7 głosami za, przy 4 przeciwnych i 4 wstrzymujących się.

Ministerstwo interesu

Wcześniej poprawkę poparł także przedstawiciel rządu, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Tadeusz Matusiak, chociaż rządowy projekt ustawy nie przewidywał zmian definicji tajemnicy służbowej. Na pytanie „Najwyższego CZASU!” dlaczego MSWiA poparło poprawkę SLD, rzecznik ministerstwa Jarosław Skowroński odpowiedział: - Wbrew negatywnemu stanowisku rządowemu do zmiany definicji tajemnicy służbowej doszło w toku prac parlamentarnych (zawężono definicję tajemnicy służbowej - przyp. red.). W związku z powyższym strona rządowa popiera wszelkie poprawki, których celem jest przywrócenie bądź przybliżenie w swej istocie dotychczasowej definicji tajemnicy służbowej”. Problem jednak w tym, iż rząd poparł propozycję SLD, zamierzającą objąć tajemnicą informacje do tej pory jawne. Na prośbę o podanie przykładu informacji, która zagraża ekonomicznym interesom państwa, rzecznik prasowy MSWiA nie odpowiedział.
Także poseł SLD Marcin Wnuk, zgłaszający nową definicję tajemnicy służbowej, nie potrafił zdefiniować pojęcia interesu ekonomicznego państwa. Wygląda więc na to, że z interesem ekonomicznym państwa jest jak z opinią publiczną: jest to zdanie ludzi, których normalnie nikt o zdanie nie pyta. Z tą tylko różnicą, iż interes ekonomiczny państwa to interes, którego nigdy nie ma.

Dariusz Kos
Artykuł pochodzi ze strony "Najwyższego Czasu" 2005 r.

Do wystawianie komentarzy na tej stronie wymagane jest zalogowania się - zaloguj się lub kliknij tutaj , aby się zarejestrować.

GOLENIOW.NET - AKTUALNOŚCI

Opony Szczecin Felgi

Opony Szczecin

Dorabianie kluczy Goleniów

Witaj

Dorabianie kluczy Goleniów

Dorabianie kluczy Goleniów

Ogłoszenia

Sprzedam

Więcej ogłoszeń (0)

Kupię

Więcej ogłoszeń (0)