WiadomośćZnalezione w sieci - "Nie obchodzi mnie, co w tym kraju się dzieje"
(Kategoria: Różne)
Dodane przez Margo
niedziela 26 lipca 2015 - 23:20:25
Przedstawiam Państwu poniżej post znaleziony na Facebooku, a zamieszczony przez
Ruch JOW - powiat sławieński . Proszę się z nim zapoznać i zastanowić nad jednym pytaniem - Dlaczego już nic NAS nie obchodzi?
„Polsko! Lecz ciebie błyskotkami łudzą; Pawiem narodów byłaś i papugą,A teraz jesteś służebnicą cudzą.”
"- Dzień Dobry, czy weźmiecie Państwo udział w Referendum w dniu 6 września 2015 r. ?
- My nie jesteśmy stąd! Tym humorystycznym, ale proszę mi wierzyć, że zaczerpniętym z życia cytatem chcę przedstawić świadomość Polaków na temat Referendum ogólnokrajowego ogłoszonego przez Prezydenta RP. I nie jest to tym, co zabolało najbardziej. W dniu 18 lipca 2015 r. działacze komitetu referendalnego zrzeszonego w Darłowie przeprowadzili społeczną akcję informacyjną i edukacyjną w sprawie Referendum krajowego i jednego z pytań, na które Polacy będą odpowiadać, dotyczące wprowadzenia Jednomandatowych Okręgów Wyborczych. Naszymi rozmówcami byli nie tylko Darłowianie, ale przede wszystkim wakacyjni turyści przebywający na tym terenie. Z naszych obserwacji wynika smutna rzeczywistość. Ok. 50% pytanych nie wiedziała, iż takie referendum ma się odbyć. W tej grupie byli tacy, którzy twierdzili, że ich to nie interesuje! Ok. 30% jest zdecydowanie przeciwnych. Z różnych powodów. Bo tak jak jest, jest dobrze. Bo JOWy niczego nie zmienią. Bo jest im dobrze. Wśród nich jednak jest słaby poziom wiedzy na temat JOW, co świadczy o ślepopoddańczym powtarzaniu tego co mówią politycy, którym oni kibicują.
Najbardziej jednak zabolały inne wypowiedzi:
"Nie obchodzi mnie, co w tym kraju się dzieje", "Nie wierzę/ufam nikomu", "Nie obchodzi mnie co się stanie", "Zupełnie nie interesuje mnie tej kraj". Na zadane przez nas pytanie "Nie interesuje Pana co się będzie działo w Polsce i z Polską" uzyskaliśmy potwierdzenie wcześniejszej wypowiedzi: "Nie, w ogóle mnie to nie interesuje, zupełnie!".
Odczucie niechęci do wszystkiego, co związane z polityką, aktywnością społeczną i możliwością wpłynięcia na los kraju i swoje i naszych dzieci losy jest przerażające! Po tym, jak minęły ponad 24 godziny od tego wydarzenia, przychodzi jednak delikatne wytłumaczenie tej postawy : okres wakacyjny.
Wyjaśnia to nasze odczucia jednak w sposób minimalny. Problem jest i będzie się pogłębiał, jeżeli rzeczywiście nie wprowadzimy filozofii JOW.
Politykom w obecnych czasach brakuje klasy, ale nie kasy. Nie dotyka ich prawo, nie widzą naszych problemów, kurczowo trzymają się władzy, która ich opętała i sączą do nas słowa nienawiści i pogardy.
Ten stan oczywiście nie wziął się z niczego. 26 lat takiej demokracji i przyzwolenia społecznego na oszukiwanie nas, wywiera cały czas swój wpływ. Nieco starsi, czyli spora część społeczeństwa pamiętają i doświadczyli czasów komunizmu, a więc kompletnego braku zaufania do polityków i władzy, a także pewności, iż nie mamy wpływu na nic.
Istnieje teza, która zakłada, iż gdyby nie otwarte granice i Polacy, którzy zmuszeni byli opuścić Polskę, kolejny bunt społeczny, wręcz rewolucja już by się dokonała.
Takim buntem i powrotem do społeczeństwa obywatelskiego może być inny sposób wyboru naszych reprezentantów w parlamencie. Ale zobaczmy kto o tym mówi? Komu na tym zależy? Albo odwrotnie, komu na tym nie zależy, a wydawałoby się uczciwie i bez podchodów, że powinno.
O Referendum nie mówią politycy. Milczą media. Nawet te „publiczne”, a ich władza w kształtowaniu opinii i wiedzy Polaków jest miażdżąca. To determinuje nasze społeczne zadania na przyszłość.
W tym miejscu proszę wszystkich o zainteresowanie i szerzenie informacji o Referendum. W Referendum to my decydujemy o kilku sprawach w naszym kraju, z czego kluczowym jest wprowadzenie JOW. Ale nie tylko! 6 września odpowiemy na pytanie czy jesteśmy za dotychczasowymi zasadami finansowania partii politycznych z budżetu państwa. Zatem swoista "lustracja" dzisiejszych polityków, która dokonałaby się przy wyborach do Sejmu w 460 Jednomandatowych Okręgach Wyborczych i przekazanie władzy nad krajem obywatelom, zamiast kilku szefom partii oraz możliwość odcięcia im finansowania ich działań z naszych podatków, pomogą nam zrozumieć jak bardzo bronią się przed tym partie i Ci, którzy z nimi i z nich na co dzień żyją.
Najlepszą ich bronią jest cisza na ten temat oraz zniechęcenie Polaków do brania spraw w swoje ręce.
Grzegorz Dańko
Rada Koordynatorów Ruchu JOW
Okręg Wyborczy nr 40"
Małgorzata Kurkowska