Pracodawcy, związki zawodowe i minister pracy wspólnie uzgodnili sobie projekt ustawy "o dialogu społecznym". Większość ludzi nawet nie może projektu zobaczyć, znają go tylko wtajemniczeni. W ten sposób ustawa o dialogu społecznym staje się istną kpiną z dialogu społecznego.
Co trzeba zrobić w XXI wieku, aby uruchomić dialog społeczny w jakiejś sprawie? Jedna szkoła (nazwijmy ją nowoczesną) mówi, że można przedstawić założenia ustawy i dać je do konsultacji społecznych. Dzięki nowoczesnym środkom komunikacji elektronicznej ludzie i organizacje mogą łatwo wziąć udział w konsultacjach. Przekrój otrzymywanych odpowiedzi może być bardzo szeroki np. kółko wędkarskie też może się wypowiedzieć, czemu nie!W tajemnicy o dialogu społecznym
Jest też druga szkoła, nazwijmy ją tradycyjną. Można zebrać zaufanych znajomych i "uzgodnić z nimi projekt ustawy" w bliżej nieokreślonym trybie. Właśnie tak było z ustawą o dialogu społecznym.