Mimo wcześniejszej kontroli, Izba Skarbowa wydała decyzję by przyznać karę miliona i stu tysięcy złotych kary za dodawanie przypraw do posiłków dotowanych przez Ministerstwo Finansów.Eugeniusz Rębacz,
prezes PSS Słupsk, właściciel baru, przyznał, że
firma nie ma szans na spłatę tak dużej sumy. Doliczając narastające odsetki, oraz
wynagrodzenie dla 130 pracowników, jeśli
kara nie zostanie cofnięta, firma będzie musiała ogłosić upadłość. Jak mówi Rębacz, w poprzednich latach kontrole przeprowadzane były kilka razy do roku, jednak nie wykazały
nieprawidłowości. Idiotyczne
prawo ma zostać zniesione
1 kwietnia, jednak wydaje się, że
urzędnicy Izby Skarbowej zamierzają korzystać z niego do ostatniego dnia.
źródło:
-LINK-