Najgorzej tym ze wsi
Józef Grodkowski mieszka na wsi. Dzwonił, bo chciał wiedzieć, jaką ma szansę na zarejestrowanie się. W końcu pojechał osobiście do przychodni. Na miejscu dowiedział się, że musi przyjechać jeszcze raz, wcześnie rano, odstać swoje i wtedy być może uda mu się zarejestrować.
- Nie mam samochodu - mówi wzburzony - a o godzinie czwartej czy piątej rano żaden autobus nie kursuje. Musiałem w końcu skorzystać z prywatnego gabinetu. Jestem emerytem i nie stać mnie na płacenie za wizyty po 50 z- To wszystko zależy od NFZ - tłumaczy Arsen Cembrzyński z NZOZ "Specjalista" w Goleniowie. - Lekarze z naszej przychodni chcieliby otrzymać większe kontrakty, w tym także okulista, bo specjaliście to się opłaca. Nie jest to więc nasza zła wola, a jedynie decyzja NFZ, który przyznał nam tak niewielki kontrakt. Podobnie było w ubiegłym roku. To dobrze, że ludzie się żalą i trafili do mediów. Może to spowoduje, że NFZ zareaguje na nasze monity i zwiększy kontrakt w roku przyszłym.
Po sąsiedzku znacznie lepiej
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w Nowogardzie. W przychodni "Praxis" bez problemu i bez kolejek można się zarejestrować do okulisty także przez telefon.
- Mogą do nas trafiać pacjenci z całego regionu, bo wiadomo, że obecnie nie ma rejonizacji - zapewnia Krzysztof Kosiński, szef przychodni "Praxis". - Dlatego zachęcam szczególnie pacjentów z Goleniowa. Słyszałem, jaki koszmar ludzie przechodzą zanim dostaną się do okulisty u siebie. U nas zostaną przyjęci bez kolejki i bez ograniczeń.Dodatkowym ułatwieniem dla pacjentów spoza Goleniowa jest lokalizacja przychodni. Mieści się ona obok dworca. Tak więc jeśli ktoś nie dysponuje samochodem może przyjechać pociągiem, autobusem czy busem i wysiądzie przed przychodnią.
Badania okulistyczne w "Praksisie" wykonywane są w ramach NFZ, czyli bezpłatnie.