Historia małej Sylwii wstrząsnęła Polską. Nieprzytomną, znaleziono w lutym 2010 r. pod sklepem w Trzechelu. Leżała na śniegu, przykryta jedynie bluzką. Natknął się na nią przechodzień idący na przystanek. Wezwano pogotowie i policję. Sylwia trafiła do szpitala w Szczecinie. Miała pękniętą czaszkę i krwiaka mózgu.
MP
A tak o sprawie pisał Głos Szczeciński w ówczesnym czasiewww.goleniow.net.pl/news.php?extend.2269informacja
-LINK-Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika