GŁOS SZCZECIŃSKI Pierwsze takie w powiecie miejsce dla matek, które z różnych powodów nie mogą się zająć narodzonym dzieckiem, powstaje w miejscowym szpitalu.
– Śledząc doniesienia medialne, wiemy, że w naszym kraju zdarzają przypadki porzucania noworodków w różny, brutalny sposób – mówi Dariusz Guziak, dyrektor goleniowskiego szpitala. – Chcąc uniknąć takich dramatów, wychodzimy z propozycją do matek, które z różnych przyczyn nie chcą lub nie mogą zająć się narodzonym dzieckiem i stwarzamy możliwość pozostawienia noworodka w oknie życia. Można to zrobić zupełnie anonimowo. Nasz personel zajmie się dzieckiem, a potem odpowiednie instytucje znajdą mu normalny dom.
Okno życia funkcjonować ma jeszcze w tym miesiącu. Powstanie przed wjazdem do szpitala, pod łukiem.
– Okno tu już istnieje, ale jest od lat zamurowane – tłumaczy dyrektor. – W najbliższych dniach zostanie to miejsce przygotowane, uprzątnięte, stworzymy odpowiednie warunki do umieszczenia dziecka. Darczyńcy zobowiązali się zasponsorować zamontowanie specjalnej szyby i okna dostępnego dla osób, które będą zmuszone z niego skorzystać. Miejsce jest w miarę ustronne, a wewnątrz zamontowany zostanie alarm, który po odpowiednim czasie, jeśli noworodek tam zostanie umieszczony, włączy się, żeby personel mógł w porę zareagować. Oczywiście będzie to czas sprzyjający matce na spokojne umieszczenie dziecka i oddalenie się, tak, żeby miała pewność anonimowości.
To pierwsza taka inicjatywa w powiecie goleniowskim.
– Dobry pomysł, bo być może uda się uratować choćby jedno ludzkie istnienie przed losem, jaki podzieliło już wiele noworodków – uważa Zofia Poczobut z Goleniowa.
Jeśli wszystko uda się zorganizować na czas to, okno zostanie otwarte 26 marca.
Agnieszka Tarczykowska
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
informacja
-LINK-Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika
foto: sxc.hu