Nie wspomnę o tym, jak w Nowogardzie jest niebezpiecznie i jak cierpią ludzie mieszkający przy trasie, gdzie na porządku dziennym jest smród spalin i wieczny hałas przetaczających się potoków aut. To jedna z najważniejszych inwestycji w regionie i już nie mogę się doczekać jej oddania.
Długość nowej obwodnicy to blisko 9,5 km. Będzie posiadała parametry drogi ekspresowej z drogami wspomagającymi. Obwodnica omija miasto od strony północno-zachodniej. Jej początek umiejscowiony jest w okolicach Olchowa. – Dalej, łagodnym łukiem w kierunku północnym trasa obwodnicy odsuwa się od terenów zabudowy mieszkaniowej – tłumaczą miejscy urzędnicy.
– Za Olchowem skręca na północ, omijając jezioro Nowogardzkie od strony zachodniej i przecinając pas lasów w jego najwęższym miejscu. Trasa obwodnicy do Karska poprowadzona została przez pola, łąki i pastwiska, równolegle do skraju lasów. Dalej prowadzona jest na północ i łagodnym łukiem w rejonie miejscowości Otręby skręca w kierunku zachodnim. Do istniejącej drogi nr 6 włącza się na wysokości Wojcieszyna.
Obwodnica będzie posiadała trzy węzły i pięć wiaduktów.
Planowany termin zakończenia inwestycji to luty 2012 rok, jednak wiadomo już, że inwestor i wykonawca są na takim etapie prac, że możliwe będzie skierowanie ruchu pojazdów nową obwodnicą pod koniec tego roku.
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
informacja
-LINK-Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika