Warta około 100 mln zł inwestycja została zastopowana przed rokiem, w kilka miesięcy od rozpoczęcia. Komisja Europejska wstrzymała przekazywanie dotacji na inwestycję po stwierdzeniu, że dokumentacja jest niezgodna z wytycznymi Komisji dotyczącymi ochrony środowiska. Port lotniczy nie miał więc czym płacić wykonawcy, który jeszcze w sierpniu ubiegłego roku zszedł z placu budowy. W dokumentacji technicznej były też ewidentne błędy projektowe, które wymagały poprawienia. Podobno już to zrobiono.
Wstrzymana inwestycja jest bardzo ważna dla funkcjonowania lotniska. Całkowicie ma być przebudowany pas startowy, drogi kołowania oraz place postojowe. Lotnisko w nowej wersji ma mieć dużo większą przepustowość i lepszą funkcjonalność. Nie powinno być sytuacji, kiedy na lotnisku brakuje miejsca, jeśli w tym samym czasie muszą z niego korzystać trzy lub więcej nawet średniej wielkości samolotów.
Większościowymi udziałowcami w spółce Port Lotniczy Szczecin-Goleniów są od niedawna lokalne samorządy: Miasto Szczecin, Województwo Zachodniopomorskie i Gmina Goleniów. Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze ma obecnie 49,7 procenta udziałów i nie zamierza obejmować nowych, jak też nie ma w planie finansowego zaangażowania w lotniskowe inwestycje. Lotnisko wciąż jest deficytowe, strata za rok ubiegły wyniosła 7,5 mln zł. Wedle szacunków, aby stało się dochodowe, musi obsługiwać ok. 680 tys. pasażerów rocznie, tj. dwukrotnie więcej, niż obecnie. Terminal lotniskowy jest w stanie obsłużyć 750 tys. osób rocznie, nie wymaga więc rozbudowy i modernizacji.
C. Martyniuk
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Kuriera Szczecińskiego"
informacja
-LINK-Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika