WiadomośćŁukasz Bujko, kolarz z Goleniowia, zdobył w Pekinie najwyższe trofeum
(Kategoria: Wieści z Gminy Goleniów)
Dodane przez Adam
czwartek 04 lutego 2010 - 23:44:54

GŁOS SZCZECIŃSKI Łukasz Bujko cztery miesiące walczył o koszulkę lidera. Najwyższe trofeum w konkurencji scratch, zdobył w Pekinie, pokonując setki zawodników z całego świata.

– Właśnie wróciłem do kraju, do domu w Goleniowie i marzy mi się odpoczynek, zwłaszcza że mam na to tylko kilka dni – zdradza Łukasz Bujko. – Jestem ogromnie szczęśliwy, bo to największe wyróżnienie w mojej karierze, ale już myślę o kolejnych startach.

Łukasz, obecnie zawodnik PTC Pruszków pierwszą edycję wyścigu rozpoczął w październiku ubiegłego roku w Manchesterze, gdzie wywalczył drugie miejsce i pozycję lidera.

– Dobry początek sezonu pozwalał od początku wierzyć, że generalna wygrana jest na wyciągnięcie ręki – przyznaje Łukasz.

Miesiąc później w australijskim Melbourne udało się zdobyć także drugie miejsce, a zdobyte punkty kolejny raz wyprowadziły Łukasza na pozycję lidera. Przed świętami forma goleniowskiego kolarza nie była już tak znakomita. W Kolumbii udało się zdobyć dziewiąte miejsce, a w finale Pucharu Świata w Pekinie miejsce jedenaste.

– Jednak suma punktów z czterech edycji pozwoliła uzyskać sporą przewagę i w klasyfikacji generalnej dała mi pozycję lidera – tłumaczy Łukasz.

Przygoda Łukasza z kolarstwem zaczęła się ponad dziesięć lat temu w goleniowskim klubie JF Duet.

– Wtedy nawet do głowy mi nie przyszło, że zajdę tak wysoko – wspomina Łukasz. – Traktowałem kolarstwo jako przygodę i zabawę. Z roku na rok ten sport mnie wciągał i stawał się życiową pasją.
Pierwszy trener Łukasza z sentymentem wspomina okoliczności, w jakich kilkuletni wówczas chłopak trafił na zajęcia do klubu kolarskiego.

– Po prostu pozbierałem ich z osiedla – zdradza Franciszek Harbacewicz, prezes JF Duet. – Chodziłem od domu do domu i namawiając młodych, ale przede wszystkim rodziców, szukałem zawodników do klubu. Znalazłem kilkunastu, po jakimś czasie ostało się kilku. Wśród nich był Łukasz. Dziś jestem z niego ogromnie dumny, zdaję sobie sprawę, że dał z siebie bardzo dużo, żeby tak rozsławić Goleniów.

Najbliższe dni Łukasz zamierza spędzić w Goleniowie z rodziną. Za kilka dni wybiera się na treningi, na Cypr.

– Potem mam pierwsze starty szosowe w Holandii i przygotowania do mistrzostw świata, które szykują się na 22 – 24 marca w Kopenhadze – mówi Łukasz Bujko. – Tu liczę na medal, bardzo mi na tym zależy. Mam nadzieję, że forma będzie w szczytowym momencie. Oczywiście marzeniem największym jest sukces na olimpiadzie w Londynie.

Pierwszy trener Łukasza z rodzinnej miejscowości trzyma kciuki za Łukasza. Podkreśla przy tym, że kolarstwo jest jednym z piękniejszych i najbardziej widowiskowych sportów, ale wciąż są mało doceniane i nagłaśniane.




Agnieszka Tarczykowska




Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"


informacja -LINK-


Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika



Źródło: Goleniów net - Portal Powiatu Goleniów
( http://www.goleniow.net.pl/news.php?extend.2240 )


Czas generowania: 0.0082 sek., 0.0010 z tego dla zapytań.