WiadomośćNFZ: winny jest Monar
(Kategoria: Wieści z Gminy Goleniów)
Dodane przez Adam
wtorek 20 stycznia 2009 - 00:24:22
KURIER SZCZECIŃSKI Narodowy Fundusz Zdrowia obarcza „Monar” winą za niepodpisanie kontraktu na świadczenie usług medycznych. NFZ twierdzi, że powodem niepodpisania kontraktu jest brak opinii sanitarnej goleniowskiego sanepidu o obiekcie w Babigoszczy.
W poniedziałek opisaliśmy sprawę ośrodka „Monaru” w Babigoszczy. Od sierpnia nie otrzymuje on środków na działalność, bo NFZ z dniem 31 lipca ub.r. zerwał kontrakt na świadczenia medyczne. Tę decyzję uzasadniono fatalnym stanem sanitarnym ośrodka, brakiem opinii sanepidu oraz poświadczeniem nieprawdy przez Piotra Pakułę, kierownika ośrodka. Miał on podać nieprawdę w dokumentach, jakoby opinię sanitarną posiadał.
NFZ zareagował jeszcze tego samego dnia. Pani Małgorzata Koszur, rzecznik prasowy zachodniopomorskiego NFZ, przesłała w poniedziałek pismo ze sprostowaniem – zdaniem NFZ nieprawdziwych – informacji.
Rzecznik NFZ zaprzecza, jakoby Fundusz sześciokrotnie otrzymał od „Monaru” opinię sanitarną na temat ośrodka. Przyznaje jedynie istnienie dwóch opinii, z roku 2000 i 2003, a i te uważa za wydane nielegalnie. Piotr Pakuła utrzymuje jednak stanowczo, że opinia sanepidu była załącznikiem do wniosku o kontrakt, jaki był corocznie składany od roku 1999. Bez tego załącznika wniosek pozostałby nierozpatrzony, a kontraktu by nie było.
Rzecznik NFZ zaprzecza też, jakoby „Monar” złożył w ubiegłym roku komplet dokumentów niezbędnych do podpisania kontraktu. Twierdzi, że do jego podpisania niezbędna jest pozytywna opinia Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Goleniowie o obiekcie w Babigoszczy.
Pozytywnej opinii sanepidu istotnie nie ma. Nie znaczy to jednak, że sanepid nie zgadza się na użytkowanie ośrodka w Babigoszczy jako placówki medycznej. Jest dokładnie odwrotnie, o czym zresztą NFZ wie z posiadanych dokumentów. Po zerwaniu kontraktu w lipcu 2008, m.in. z powodu zastrzeżeń do stanu sanitarnego obiektu, „Monar” poprosił sanepid o kontrolę i zgodę na wdrożenie programu naprawczego. Kontrola się odbyła, a jej efektem było zaświadczenie z 18 listopada 2008, w którym czytamy, że „stan sanitarny części hotelowej jest poprawny i nie budzi zastrzeżeń. (…) Stan sanitarno-porządkowy pokoi jest utrzymany dostatecznie”.
W zakresie zastrzeżeń do pozostałych części obiektu (gabinet lekarski, kuchnia) też znalazło się rozwiązanie. Wdrożono program naprawczy, który zobowiązuje „Monar” do przeprowadzenia prac dostosowujących obiekt do wymagań ministra zdrowia. Wprowadzenie takiego programu oznacza, że sanepid toleruje stan dzisiejszy do czasu, jaki jest potrzebny na przeprowadzenie prac. Część z nich ma być wykonana do roku 2010, reszta do 2012. Na żądanie NFZ program naprawczy 27 października 2008 został zatwierdzony również przez Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Szczecinie, a stosowne postanowienie trafiło do Funduszu.
Tymczasem NFZ, znając powyższe fakty, nadal domaga się pozytywnej opinii sanitarnej sanepidu. Nie przyjmuje do wiadomości, że sanepid, wydając postanowienie o programie naprawczym (a więc potwierdzając niezgodność obiektu z wymaganiami), nie może wydać pozytywnej opinii sanitarnej (która stwierdzałaby, że obiekt wymagania spełnia). Sprzeczność jest oczywista. Oczywiste powinno też być, że owe dwa dokumenty potwierdzają, że zastrzeżenia są, ale nadzór sanitarny dał „Monarowi” czas na dostosowanie obiektu do wymagań prawa. Zarazem zgodził się na jego działalność.
***
NFZ okopał się bardzo skutecznie. Kontraktu nie będzie do czasu, kiedy „Monar” dostarczy dokument, którego otrzymać nie może. Funduszu nie interesuje, że sanepid nie ma zastrzeżeń. Ważny jest tylko papierek z nagłówkiem „opinia”.
Nieważne jest też dalsze istnienie placówki, która ma jedne z najlepszych wyników w terapii uzależnień w kraju. Nieważne są 22 lata pracy ocenianej przez fachowców bardzo wysoko. Nieważnych jest 23 pacjentów nadal przebywających w ośrodku. Ważny jest papierek.
Cezary Martyniuk
informacja -LINK-
Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika
Źródło: Goleniów net - Portal Powiatu Goleniów
( http://www.goleniow.net.pl/news.php?extend.1632 )
(Kategoria: Wieści z Gminy Goleniów)
Dodane przez Adam
wtorek 20 stycznia 2009 - 00:24:22
KURIER SZCZECIŃSKI Narodowy Fundusz Zdrowia obarcza „Monar” winą za niepodpisanie kontraktu na świadczenie usług medycznych. NFZ twierdzi, że powodem niepodpisania kontraktu jest brak opinii sanitarnej goleniowskiego sanepidu o obiekcie w Babigoszczy.
W poniedziałek opisaliśmy sprawę ośrodka „Monaru” w Babigoszczy. Od sierpnia nie otrzymuje on środków na działalność, bo NFZ z dniem 31 lipca ub.r. zerwał kontrakt na świadczenia medyczne. Tę decyzję uzasadniono fatalnym stanem sanitarnym ośrodka, brakiem opinii sanepidu oraz poświadczeniem nieprawdy przez Piotra Pakułę, kierownika ośrodka. Miał on podać nieprawdę w dokumentach, jakoby opinię sanitarną posiadał.
NFZ zareagował jeszcze tego samego dnia. Pani Małgorzata Koszur, rzecznik prasowy zachodniopomorskiego NFZ, przesłała w poniedziałek pismo ze sprostowaniem – zdaniem NFZ nieprawdziwych – informacji.
Rzecznik NFZ zaprzecza, jakoby Fundusz sześciokrotnie otrzymał od „Monaru” opinię sanitarną na temat ośrodka. Przyznaje jedynie istnienie dwóch opinii, z roku 2000 i 2003, a i te uważa za wydane nielegalnie. Piotr Pakuła utrzymuje jednak stanowczo, że opinia sanepidu była załącznikiem do wniosku o kontrakt, jaki był corocznie składany od roku 1999. Bez tego załącznika wniosek pozostałby nierozpatrzony, a kontraktu by nie było.
Rzecznik NFZ zaprzecza też, jakoby „Monar” złożył w ubiegłym roku komplet dokumentów niezbędnych do podpisania kontraktu. Twierdzi, że do jego podpisania niezbędna jest pozytywna opinia Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Goleniowie o obiekcie w Babigoszczy.
Pozytywnej opinii sanepidu istotnie nie ma. Nie znaczy to jednak, że sanepid nie zgadza się na użytkowanie ośrodka w Babigoszczy jako placówki medycznej. Jest dokładnie odwrotnie, o czym zresztą NFZ wie z posiadanych dokumentów. Po zerwaniu kontraktu w lipcu 2008, m.in. z powodu zastrzeżeń do stanu sanitarnego obiektu, „Monar” poprosił sanepid o kontrolę i zgodę na wdrożenie programu naprawczego. Kontrola się odbyła, a jej efektem było zaświadczenie z 18 listopada 2008, w którym czytamy, że „stan sanitarny części hotelowej jest poprawny i nie budzi zastrzeżeń. (…) Stan sanitarno-porządkowy pokoi jest utrzymany dostatecznie”.
W zakresie zastrzeżeń do pozostałych części obiektu (gabinet lekarski, kuchnia) też znalazło się rozwiązanie. Wdrożono program naprawczy, który zobowiązuje „Monar” do przeprowadzenia prac dostosowujących obiekt do wymagań ministra zdrowia. Wprowadzenie takiego programu oznacza, że sanepid toleruje stan dzisiejszy do czasu, jaki jest potrzebny na przeprowadzenie prac. Część z nich ma być wykonana do roku 2010, reszta do 2012. Na żądanie NFZ program naprawczy 27 października 2008 został zatwierdzony również przez Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Szczecinie, a stosowne postanowienie trafiło do Funduszu.
Tymczasem NFZ, znając powyższe fakty, nadal domaga się pozytywnej opinii sanitarnej sanepidu. Nie przyjmuje do wiadomości, że sanepid, wydając postanowienie o programie naprawczym (a więc potwierdzając niezgodność obiektu z wymaganiami), nie może wydać pozytywnej opinii sanitarnej (która stwierdzałaby, że obiekt wymagania spełnia). Sprzeczność jest oczywista. Oczywiste powinno też być, że owe dwa dokumenty potwierdzają, że zastrzeżenia są, ale nadzór sanitarny dał „Monarowi” czas na dostosowanie obiektu do wymagań prawa. Zarazem zgodził się na jego działalność.
***
NFZ okopał się bardzo skutecznie. Kontraktu nie będzie do czasu, kiedy „Monar” dostarczy dokument, którego otrzymać nie może. Funduszu nie interesuje, że sanepid nie ma zastrzeżeń. Ważny jest tylko papierek z nagłówkiem „opinia”.
Nieważne jest też dalsze istnienie placówki, która ma jedne z najlepszych wyników w terapii uzależnień w kraju. Nieważne są 22 lata pracy ocenianej przez fachowców bardzo wysoko. Nieważnych jest 23 pacjentów nadal przebywających w ośrodku. Ważny jest papierek.
Cezary Martyniuk
informacja -LINK-
Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika
Źródło: Goleniów net - Portal Powiatu Goleniów
( http://www.goleniow.net.pl/news.php?extend.1632 )