WiadomośćWojna z kuratorem o odwołaną dyrektorkę gimnazjum
(Kategoria: Wieści z Gminy Nowogard)
Dodane przez admin
poniedziałek 30 czerwca 2008 - 09:27:41

GŁOS SZCZECIŃSKI Nauczyciele z Gimnazjum nr 1 w Nowogardzie cały czas walczą o przywrócenie Anny Łysiak na stanowisko dyrektorki szkoły. Aby zamanifestować swój sprzeciw grupa pedagogów pojawiła się na sesji rady miasta.- Napisaliśmy skargę, na decyzję kuratora, do przewodniczącego rady miasta, wojewody, ministra edukacji i do związków zawodowych - tłumaczą. - Czekamy na reakcję tych osób. Nie zaprzestaniemy walki. Dyrektor Łysiak została przez kuratora i osoby wizytujące szkolę potraktowana niesprawiedliwie i niekompetentnie. Mamy ciągle wrażenie, że pokutuje za nasz udział w strajku. Będziemy tę sprawę nagłaśniać, bo zwyczajnie nie chcemy takiego kuratora. Zostaliśmy przez niego okrutnie potraktowani. Czujemy się zastraszeni i mamy świadomość, że pan kurator szykuje nam nowego dyrektora zapewne z własnej opcji politycznej. Nie pozwolimy na to.

Kontrola to kamuflaż

W proteście, przeciwko poczynaniom kuratora, pedagogów wspierają rodzice dzieci, które uczęszczają do "jedynki". Zarówno oni, jak i nauczyciele, nie znają rzeczywistych powodów odwołania dyrektorki.

- Wciąż nie znamy wyników kontroli - tłumaczy Bożena Krawczyk, nauczycielka. - Uważamy, że kontrola dokumentów szkoły, przeprowadzona w ciągu dwóch godzin, nie może być podstawą do odwołania dyrektora w trybie natychmiastowym.

Wizytatorki nie przeprowadziły rozmów z zespołem wychowawczym, ani radą pedagogiczną, uczniami czy ich rodzicami. My tymczasem realizowaliśmy zalecony nam program naprawy, który dotyczy poprawy efektywności wychowania i sprawowania opieki nad uczniami. Są na to dowody w dokumentacji szkoły.

Nauczyciele uważają, że cała ta kontrola, to kamuflaż. Miał on ukryć rzeczywisty cel odwołania dyrektorki, czyli zwolnienie stanowiska dla kogoś znajomego.

Kurator się myli

Zarzucają też kuratorowi, że w piśmie do burmistrza popełnił błąd rzeczowy.
- Początkowo mowa była o tym, że dyrektorka straciła stanowisko za to, że nie wdrażała programu dotyczącego efektywności wychowania - tłumaczy Wiesława Delęgowska, nauczycielka. - Teraz czytamy, że nie został u nas wdrożony program efektywności kształcenia. Więc o co tu chodzi. Jaki program kształcenia? Mamy w tym roku świetne wyniki z egzaminów gimnazjalnych. Wystarczy tylko na to spojrzeć. Ale tak to jest, jeśli odwołanie szykowało się już dawno, a teraz trzeba tylko dobrać odpowiedni powód.Nie złożą broni

Kurator na sesję do gminy wydelegował dwie wizytatorki, które przeprowadzały kontrolę w gimnazjum. Miały złożyć wyjaśnienie z przeprowadzonej kontroli. Jednak radni niewiele się dowiedzieli. Usłyszeli tylko typowo urzędniczą formułkę:
- Kontrolą objęto program polecony pani dyrektor do opracowania i wdrożenia. Stwierdziłyśmy, że nie został on wdrożony. Protokół pokontrolny został przekazany burmistrzowi.

Nauczyciele z Gimnazjum nr 1 z Nowogardu zapowiadają, że o przywrócenie Anny Łysiak na stanowisko, będą walczyć aż do skutku.

Agnieszka Tarczykowska

informacja http://www.glosszczecinski.com.pl
Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego




Źródło: Goleniów net - Portal Powiatu Goleniów
( http://www.goleniow.net.pl/news.php?extend.1175 )


Czas generowania: 0.0159 sek., 0.0015 z tego dla zapytań.