Stepnicy Andrzeja Wyganowskiego.
Statek należy do duńskiej firmy transportowej Maersk. W uroczystości nadania imieniauczestniczyli członkowie zarządu firmy, dyrektor koreańskiej stoczni Hyundai, która statek
zbudowała, przedstawiciel polskiego ambasadora, a matką chrzestną była żona jednego znajważniejszych klientów firmy Maersk w Ameryce Płd. Jeden z członków zarządu Maersk
zdradził, dlaczego statek nosi nazwę „Stepnica”.rynek firma Maersk chciała zaakcentować swoje zainteresowanie regionem, nadając najnowszemu
statkowi nazwę polskiego portu zaczynającą się od „s” (wszystkie statki tej serii będą miećimiona zaczynające się od tej litery). Na mapie znaleziono Szczecin i Świnoujście. Był
jednak problem: te nazwy trudno się wymawia. Ale ktoś dostrzegł mały port, którego nazwaproblemów nie czyniła. „Stepnika? Bardzo dobra nazwa, tak nazwiemy statek” – zdecydowano.
Wójt A. Wyganowski powiedział gościom kilka zdań o swojej gminie, również jak się prawidłowo
Goście obejrzeli mostek kapitański, kajutę oficera, pomieszczenia socjalne, centrum
komputerowe. Największe wrażenia zrobiła maszynownia, z potężnym silnikiem o mocy prawie 70tys. kW oraz prądnicą o średnicy 2,5 m. Na wypadek awarii na pełnym morzu w maszynowni
przygotowany jest zapasowy tłok o rozmiarach sporej beczki oraz cylinder mający kilka metrówdługości. Wymiana tych części nie powinna potrwać dłużej niż 2–3 godziny.
Statek ma 335 m dł., 43 szer., a wysokość od stępki wynosi 64 m. Mając wyporność ponad 100
Rozładunek i załadunek trwa 36 godzin. Statek na morzu rozwija prędkość 22 węzłów (ok. 40
km/h) spalając 5 ton oleju napędowego na godzinę. Zbiorniki pomieszczą 10 tys. ton paliwa.tego statku nigdy nie zobaczymy w Stepnicy ani Szczecinie. Jest zbyt wielki, by mógł
przepłynąć torem wodnym Świnoujście - Szczecin. A poza tym, port w Stepnicy jest trzykrotniemniejszy od tego statku…
C. MARTYNIUK