Ryba psuje się od głowy Dokładnie rok temu, 31 sierpnia minął pięcioletni okres powierzenia obowiązków dyrektora Zespołu Szkolno przedszkolnego i dyrektora Gimnazjum. Stanowisko dyrektora szkoły publicznej powierza organ prowadzący. W wypadku placówek prowadzonych przez gminy uprawnionym jest burmistrz. Zasadą jest, że kandydata na to stanowisko należy wyłonić w drodze konkursu. Ustawodawca przewidział również sytuacje wyjątkowe, w których z przeprowadzenia konkursu można zrezygnować. Pierwszą przewiduje art. 36a ust. 4 ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którym organ prowadzący szkołę powierza stanowisko jej dyrektora ustalonemu przez siebie kandydatowi, jeżeli do konkursu na to stanowisko nie zgłosił się żaden kandydat. W takiej sytuacji konieczne jest zasięgnięcie opinii rady szkoły i rady pedagogicznej. Można zastosować pkt. 14 tego artykułu i powierzyć stanowisko obecnym dyrektorom po uzyskaniu odpowiednich opinii.
Zapytany na „Zadaj pytanie…” o tryb wyłonienia następców dyrektorki Zespołu Szkolno Przedszkolnego w Stepnicy oraz dyrektora Gimnazjum burmistrz Wyganowski odpowiedział, iż „po uzyskaniu pozytywnych opinii związków zawodowych i rad pedagogicznych tych szkół oraz kuratora oświaty przedłuży powierzenie stanowiska dyrektora na następny pięcioletni okres obecnym dyrektorom” – tak też się stało.
Zgodnie z treścią art. 7 ust. 2 pkt. 1 Karty Nauczyciela dyrektor szkoły odpowiedzialny jest w szczególności za dydaktyczny i wychowawczy poziom szkoły. Wystarczy spojrzeć na powyższą tabelę by mieć wątpliwości co do zasadności kolejnego już odejścia burmistrza od ustawowej zasady wyłaniania dyrektorów szkół w drodze konkursu. Rodzi się bowiem uzasadnione pytanie: jakież to osiągnięcia w zakresie edukacyjnego poziomu szkoły przesądziły o ponownym wyborze dyrektora stepnickiej podstawówki? Dyrektor, burmistrz, kuratorium… Część rodziców  pokazała ostatnio, że poziom nauczania w naszych szkołach jest dla nich ważny. Nie znajdując zrozumienia dla swych żądań przywrócenia języka angielskiego u burmistrza założyli Komitet i aktywnie walczą w instytucjach nadzorujących placówki oświatowe. Wynik ostatniego sprawdzianu klas szóstych to dla nich kolejny oręż w tej nierównej walce, art. 34 ust. 2 ustawy o systemie oświaty stwierdza bowiem, że w przypadku stwierdzenia niedostatecznych efektów kształcenia lub wychowania w szkole lub placówce organ sprawujący nadzór pedagogiczny poleca dyrektorowi szkoły lub placówki opracowanie, w uzgodnieniu z organem prowadzącym, programu i harmonogramu poprawy efektywności kształcenia lub wychowania. I dalej: Jeżeli dyrektor szkoły lub placówki nie usunie w wyznaczonym terminie uchybień, o których mowa w ust. 1, nie opracuje lub nie wdroży w określonych w harmonogramie terminach programu poprawy efektywności kształcenia lub wychowania albo nie uwzględni w tym programie zgłoszonych uwag i wniosków, organ sprawujący nadzór pedagogiczny występuje do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora szkoły lub placówki z końcem albo w czasie roku szkolnego bez wypowiedzenia. Wniosek złożony w tej sprawie przez organ sprawujący nadzór pedagogiczny jest wiążący dla organu prowadzącego szkołę lub placówkę (art. 34 ust.2a). Rodzicom nie zostało zatem nic innego jak interweniować w Kuratorium Oświaty bo w końcu chodzi o przyszłość ich pociech a przy braku wsparcia ze strony burmistrza i rady wszystko zależy wyłącznie od ich determinacji. By żyło się lepiej… Wyłanianie dyrektorów szkół w drodze konkursu ma służyć poprawie poziomu nauczania. Procedura powinna być transparentna i dać równe szanse wszystkim kandydatom. Takie rozwiązanie wydaje się słuszne, gdyż każdy dyrektor szkoły da z siebie wszystko wiedząc, że czeka go starcie z innymi chętnymi na to stanowisko. Dlatego zgodnie z polskim  prawem odejście od procedury konkursowej może mieć miejsce w wyjątkowych sytuacjach. Zeszłoroczna decyzja burmistrza o odstąpieniu od konkursu jest co najmniej kontrowersyjna. Wyniki szkół podstawowych i konflikt z częścią rodziców zrzeszonych w Komitecie Protestacyjnym nie dają bowiem żadnych podstaw do zadowolenia z pracy obu pań dyrektor a fakt, że dyrektor SP w Racimierzu jest jednocześnie  żoną Przewodniczącego Rady tylko te kontrowersje potęguje (wcześniej burmistrz odstąpił od konkursu także na stanowisko dyrektora SP w Racimierzu). Jednak w naszej gminie z wyjątków robi się regułę. Transparentne procedury konkursowe i przetargowe zastępuje często autorytarna decyzja burmistrza, przy oczywistej przychylności większości radnych z jego komitetu wyborczego.  Z uwagi na niski poziom nauczania w gminnych szkołach coraz więcej rodziców decyduje się na kłopotliwy i kosztowny dowóz swoich pociech do szkół w Goleniowie. Jednak nie wszystkich rodziców stać na ten komfort.

Uzdolnione dzieci z biedniejszych rodzin są na starcie wykluczone, bowiem dla nich dostęp do lepszych placówek jest zwyczajnie niemożliwy. Sprawa zwolnienia nauczycielki angielskiego i opór rodziców przeciwko decyzji dyrekcji szkół i rady pokazują wyraźnie, że argumenty rodziców dla lokalnej władzy nie mają znaczenia. Wszystko to by “żyło się lepiej”. Pytanie brzmi KOMU? Bo na pewno nie naszym dzieciom.


Artykuł pochodzi ze strony

http://nowa-stepnica.x25.pl/2015/08/09/srednia-naszych-podstawowek-najgorsza-w-powiecie/

Powrót do listy kategorii   Powrót do listy nowości