Sprawa jest wynikiem niezrozumienia przepisów i prawdopodobnie nieprecyzyjnej informacji ze strony UM w Nowogardzie. Przedsiębiorcy do 31 stycznia zobowiązani byli opłacić co najmniej pierwszą ratę opłaty za koncesję oraz złożyć informację o sprzedaży alkoholu w roku poprzednim. W tym roku 31 stycznia przypadał w niedzielę. Przedsiębiorcy sądzili, że zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego mają czas na zapłatę do poniedziałku 1 lutego. I kilkunastu handlowców do poniedziałku sprawę odłożyło. Zapłacili sądząc, że nie naruszyli prawa i w dobrej wierze prowadzili sprzedaż alkoholu aż do wizyty celników i inspektorów UKS. Tłumaczą, że nikt ich nie poinformował, że termin 31 stycznia jest absolutnie nieprzekraczalny, a zapłata dzień później będzie skutkować utratą koncesji.Wiceburmistrz Kaczmarski twierdzi, że urząd zrobił wszystko, co należało. Termin 31 stycznia jest zapisany w ustawie. Rygory są bardzo ostre, utrata koncesji następuje automatycznie z dniem 1 lutego, a decyzja burmistrza jest tylko potwierdzeniem tego faktu.Na koncesji na sprzedaż alkoholu była informacja na ten temat, napisana jednak suchym, prawniczym językiem, nie dla wszystkich zrozumiałym. A wystarczyło, by urząd do koncesji dołączył karteczkę z jasną informacją o obowiązkach związanych ze sprzedażą alkoholu.

(cm)Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Kuriera Szczecińskiego"informacja http://www.kurier.szczecin.pl
Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika