Termin mija 16 sierpnia. Następnego dnia gmina może wystawić wezwanie do zapłaty. Ale najprawdopodobniej tego nie zrobi, bowiem burmistrz A. Wojciechowski zdecydował, że daje Amerykanom jeszcze rok czasu. Zapowiedział, że jeśli w ciągu roku nie rozpoczną budowy, w sierpniu 2010 roku naliczy im karę.
Wątpliwe, czy amerykańska firma w ogóle ma zamiar cokolwiek budować. Ziemia wystawiona jest na sprzedaż, a zgodnie z prawem zbycie ziemi przez firmę, która kupiła ją od gminy uwalnia tę pierwszą od obowiązku zapłaty kary. Kolejny właściciel nie będzie już niczym ograniczony, bo nie podpisze zobowiązania o zainwestowaniu w ciągu dwóch lat. ProLogis ma zresztą problem z ogromną halą magazynowo-produkcyjną, jaką wybudował w Goleniowskim Parku Przemysłowym na innej działce. Hala stoi pusta, bo nie ma firm skłonnych wynająć tę powierzchnię. Budowa kolejnej nie ma więc żadnego sensu.