KURIER SZCZECIŃSKI Niedzielna msza oficjalnie zakończyła remont zabytkowego kościoła w Miękowie. A dwa lata temu niewiele brakowało, żeby się zawalił Kościół znają wszyscy, którzy jeżdżą samochodem nad morze. Stoi w centrum wsi, tuż przy drodze, zwracając uwagę bielą pruskiego muru.
To, co ładnie wyglądało oglądane przez okna samochodu, w rzeczywistości było złudą. Obiekt wymagał pilnego remontu z powodu przeciekającego dachu i chylącej się wieży. Od 2003 roku trwały starania o znalezienie pieniędzy na remont kościoła, lecz były one bezowocne. W roku 2005 Rada Miejska Goleniowa przyznała 90 tys. zł na remont obiektu. Pierwotnie miał być to wkład własny potrzebny do starania się o środki unijne, ale w związku z odmową ich przyznania zapadła decyzja, że kościół będzie remontowany głównie na koszt gminy.
Tuż po rozpoczęciu prac okazało się, że ich zakres musi być znacznie szerszy od pierwotnie planowanego. Oprócz wymiany dachu i drewnianej kratownicy ścian konieczna była wymiana spróchniałych belek podwaliny oraz wyprostowanie mocno już przechylonej wieży.

[ Czytaj dalej ... ]