BRAWO ! Miejscy strażnicy . Dziś na naszych łamach można przeczytać o tym, że ukarano dwoje rowerzystów za jazdę po chodniku, powiem Państwu , iż ta wiadomość wielce mnie ucieszyła. Mam tylko cichą nadzieję, że nie będzie to jednostkowe działanie Straży Miejskiej, a działania zmierzające do nauczenia kultury rowerzystów będą prowadzone w naszej gminie ciągle.  Pisałem już dwa razy na ten temat czyli wręcz chamskiego zachowania rowerzystów na chodnikach pierwszy raz w 2007 roku , w tekście zatytułowanym "Czy rowerzyści to hołota drogowa. Czasem wydaje się ze tak.' -LINK- , a następnie w tekście w 2012 roku "Frustracja Kierowców . Czyli czego nie wolno rowerzyście." -LINK-. O reakcji na te artykuły nie było słychać. i zdawało się że problem, który widzą kierowcy i piesi tak naprawdę Policja i Straż Miejska jakoś dziwnym trafem ma za przeproszeniem w nosie.
      Widać po tym artykule. że coś drgnęło. Do okola w prasie w radio i TV lamety sieją rowerzyści jak są bardzo zestresowani brakiem kultury kierowców w stosunku do nich. Lecz to co wyprawiają rowerzyści w miastach mówiąc po młodzieżowemu w pale się nie mieści. Powodują zagrożenie nie tylko dla siebie ale i dla pieszych. Nie dalej jak wczoraj szedłem na spacer z żoną i z dzieckiem w wózku po ulicy Szczecińskiej a tu nagle słyszę za plecami dzwonienie dzwonkiem. Jakaś Paniusia na rowerze w bezczelny sposób domagała się przepuszczenia jej. Mało tego, że jechała po chodniku i to bardzo wąskim to jeszcze cała jezdnia była pusta bo samochody jeździły jak na lekarstwo.  W naszym mieście rowerzyści organizują tzw. Masę Krytyczną i domagają się , ( i słusznie) dróg dla rowerów aby podwyższyć bezpieczeństwo. Drogi rowerowe nie powstaną z dnia na dzień , nie ma się co łudzić , należy owszem władzy przypominać o potrzebie ich powstania. Ale Ta właśnie Masa Krytyczna dla podwyższenia bezpieczeństwa już powinna brać się za edukację tumanów rowerowych. To zadanie na pewno jest do wykonania od ręki.

 A tym czasem proszę Straż Miejską oraz Policję o uczenie rowerzystów , że po chodnikach się nie jeździ tylko chodzi - za pomocą drogi mandatowej

A.B.