Translate This Page |
[News] Etyka
Autor: jaro60 dnia 26 maj : 08:02 Swieta racja. [News] Uzdrowiciel Autor: jaro60 dnia 21 maj : 13:23 I co na to Puste Obietnice,cos zapanowala dziwna c [ more ... ] [News] Normalność Autor: jaro60 dnia 21 kwi : 07:45 Dla mnie, to Tusk jak wroci do kraju to powiinien [ more ... ] [News] Wykład dr Zbigniew Stanuch "Golgota Kobiet - relacje więźniarek Ravensbrück Autor: Jan II dnia 14 kwi : 10:07 Bardzo przejmujący wykład. Ale mówienie o kobietac [ more ... ] [News] Paplecznik - czyli wTylewizji po Goleniowsku cześć 10 Autor: MW dnia 02 kwi : 16:27 Przegadane to . Podane w mało ciekawej medialnie f [ more ... ] [News] Sedno sprawy Autor: jaro60 dnia 17 mar : 13:16 Oczywista prawda.Tylko opozycyjni POpaprancy mowia [ more ... ] [News] Nobliści Autor: jaro60 dnia 28 sty : 08:01 SWIETA RACJA. [News] Ja nie mam czasu! Autor: admin dnia 17 sty : 00:45 Jasne że to nie tajemnica. Chodzi o radnego Czerw [ more ... ] [News] Ja nie mam czasu! Autor: MW dnia 17 sty : 00:18 " eden z radnych" - jak wiecie który to dlaczego [ more ... ] [News] Park 750 - lecia Goleniowa i konsultacje społeczne??? Autor: Jan II dnia 11 gru : 22:19 Uważam - w przeciwieństwie do Pani Muszyńskiej, że [ more ... ] |
KURIER SZCZECIŃSKI Dorodny młody byczek zwiedzał w środę Goleniów. Nie niepokojony przez nikogo przeszedł przez całe miasto, po czym wybrał sobie jedno z podwórek przy ulicy Wojska Polskiego i tam się zatrzymał, już pod okiem policji.Zwierzaka zauważono na ulicy Wolińskiej. Skąd się wziął? Na razie nie wiadomo. Byczek spokojnie przeszedł przez rondo przy szpitalu, obejrzał z bliska sklep Netto i w dalszą drogę poszedł ulicą Armii Krajowej. Gabinety lekarskie go nie zainteresowały, spodobał mu się natomiast park przy ulicy Wojska Polskiego, gdzie wbiegł z wyraźnym zadowoleniem. Mniej zadowolone były grabiące liście pracownice Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, ubrane w jaskrawoczerwone kamizelki, które niespodziewany gość wyraźnie przestraszył. Byczek nie miał jednak ochoty na żadną corridę, czerwień kamizelek go nie podnieciła. Potruchtał w stronę kolejnego ronda, minął je i poszedł ulicą Wojska Polskiego. Tu wyraźnie spodobała mu się jedna z posesji, wszedł na jej podwórko i tam już został, doglądany przez patrol policji. Po południu czekał na weterynarza, który miał zdecydować o dalszym losie byczka.
(cm) Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu "Kuriera Szczecińskiego" informacja http://www.kurier.szczecin.pl Zapraszamy do zakupu i czytania tego poczytnego dziennika Do wystawianie komentarzy na tej stronie wymagane jest zalogowania się - zaloguj się lub kliknij tutaj , aby się zarejestrować.
|
|